Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sapo
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 23:21, 23 Mar 2006 Temat postu: Ludzie zacznijcie wchodzic do tej roda !! !! !! |
|
|
Na palcach jednej reki bym potrafil wymienic osoby ktore wchodza do roda ;/ trzeba cso z tym zrobic tylko jeszcze nie wiem jak -> ma ktos pomysla ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
![](http://picsrv.fora.pl/subSilver/images/spacer.gif) |
E.T
Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 23:54, 23 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wiesz sapo ja uwazam ze ludzie sie troche wsytdza wchodzic do roda, boją sie ze im cos nie wyjdzie i sie z nich bedą smiac(choc kazdy wie ze tak nie bedzie) no ale taka jest nasza swiadosmosc. Ja chodze na capo 9 miesiac i dopiero nie dawno sie przełamałem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Bobinho
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa (Kruszyna)
|
Wysłany: Pią 8:39, 24 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
nam też często nie wychodzą tricki w roda ,ale co z tego?! To tylko trening.Nie ma sensu namawiać ludzi na siłe zeby wchodzili do Roda, kiedys sie przekonają i zobaczą, że roda to najlepsza sprawa jaka może być w całym treningu
a inni z początkujących chcą wchodzić, tylko wystarczy ich popchnąć i zachęcić bo sami sie właśnie wstydzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Rosinha
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 20:42, 25 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Każdy kiedyś zaczynał i pamięta jak to było. Dlatego też uwazam że nie ma się co wstydzić.... WCHODŹCIE DO RODA BO INACZEJ TAK NAPRAWDE SIE NICZEGO NIE NAUCZYCIE!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Sapo
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 0:39, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Popieram rozinhe, choc sam na poczatku sie wstydzilem teraz zaluje wiec czas najwyzszy na to zeby poczatkujacych troche do roda powpychac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Gość
|
Wysłany: Nie 19:47, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
fajnie,ale jak zaawansowani sie nawet specjalnie nie garną do roda to co dopiero początkujący
|
|
Powrót do góry |
|
Sapo
Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Nie 20:39, 26 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Co rozumiesz przez zaawansowani ?? pewnie znowu gosciem jest E.T tak jak ostatnio
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Rosinha
Dołączył: 12 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Śro 21:13, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się że to własnie uczestnictwo w roda świadczy o zaawansowaniu... . Proszę więc nie uogólniać. Sznurek o niczym nie świadczy (chociaż powinien do niektorych rzeczy zobowiązywać)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Bobinho
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa (Kruszyna)
|
Wysłany: Śro 22:00, 29 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Rosinha ma rację. To nie cordao gra w roda tylko człowiek. Jeśli nie macie cordao to nie znaczy, że nie wolno wam wchodzic do roda z kims kto ten sznurek ma
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Gość
|
Wysłany: Nie 14:01, 09 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Macie 100% racje Wróciłem z Katowic i teraz wiem że bede sie wiecej garnoł do roda dlatego że tam było extra (fakt dużo nie umiem ale co mi szkodzi?? Najwyżej bede robił to co umiem- bo chce rozwijac swoje umiejętności)
A co do wpychania- to dobry pomysł dlatego że niekiedy sie człwiek wstydzi a jak sie go wepchnie to lipa jest odmówić
|
|
Powrót do góry |
|
Carangueijo
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 14:54, 16 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Hmmmmm...
Drażliwy temat...
Roda jest najważniejszą częścią treningu...
Cigano tyle razy powtarzał "Uczycie się tego wszystkiego po to by grać na roda..." więc po co chodzić na treningi jezeli się nie gra na roda???????
Trzeba też pamiętać że uczestnictwo w roda to nie tylko skakanie w środku to też gra na instrumentach, śpiewanie i nawet "głupie" klaskanie to wszystko wyzwala niesamowitą energię... Axe które pozwala lepiej grać na roda szybciej kopać unikać kopnięć. Jeżeli jest dobra roda to ludzie sami się garną do środka i nie trzeba nikogo wpychać na siłę, wystarczy przypomnieć sobie Katowice i główną roda... to dopiero była energia (zwłaszcza jak Mestre kupił grę z Fabą)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Simpatica
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Czw 22:21, 27 Kwi 2006 Temat postu: |
|
|
Ja mam ten problem z wchodzeniem do roda że kiedy już sie zdecyduje wejść to roda sie kończy... wiec możecie mnie nawet siłą do niej wpychać żeby weszło mi to w nawyk(wchodzenie do roda oczywiście)!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
R
Gość
|
Wysłany: Wto 10:22, 02 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Wydaje mi się, Simpatica, że z twoim stażem to już troche wstyd, żeby Cię trzeba było namawiać na wejście do roda... (???)
|
|
Powrót do góry |
|
Simpatica
Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Częstochowa
|
Wysłany: Sob 22:29, 06 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Bardzo ciekawi mnie kim jestes? Mam postanowienie ze bede wchodzic do roda tak sama z siebie poniewaz nic mi nie da to ze cwicze na treningach a nie wchodze do roda i nie bede umiala tego wykorzystac, a przeciez cala Capoeira opiera sie na tym by grac ze soba w roda A wiec mam nadzieje ze nie bede o tym zapominac pozdruffka dla Bambu, Przemka, Furacao, Grzeska, Imaro i wszystkich Capoeiristas z Wrocka i Czewy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Bambu
Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 17:42, 07 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
A ja np. nie mam problemu z wejsciem do roda na treningu we Wrocku. Co innego gdy jesteśmy "na wyjeździe" Nie moge sie przełamać. NIe wiem jakaś blokada psychiczna?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|